Jak najpierw mi sie nie chciało zadnych imprez to teraz nie ma z kim...tak źle i tak nie dobrze...ech! Ma sie to szczecie nie?!-_-' a tak poza to mija nam dzien za dniem...piwko, zarło, PS2 i jazda do wieczora...ostatnio troche bilarda grywamy, po ostatniej przegranej mojej 1:3, wczoraj wygrałem 5:0 ha! xD ale chyba miałem dobry dzien albo raczej El Cashi miał zły xD Tak czy siak niebardzo sie łodze ze nastpenym razem znów wygram...
Niby pogoda jest ale jakos tak nic robic sie niechce, troche za zimo nad jezioro(jeszcze nie udało mi sie tam dotrzec w tym roku...;/) wogole te ped*** kaczory wprowadziły załobe i chyba odwolaja mi dzis kabaret moralnego nie pokoju a tak sie cieszyłem ze pojde...qrwa!;/ no ale cuz...i tak bywa jak ja to mówie...;p
Wesoła piosnka na dzis:
50cent50Cent - The Massacre50 Cent.13.Disco Inferno (Produced By C. Styles & Bang Out).mp3