Jak po prawie dwu tygodniowej przerwie nie było źle
Iser tylko zapomniał po co ma to metalowe w pysku ,a przy zatrzymaniach często zdarzało mu się zacinać nagle ,chyba muszę jakiś przicisk reset mu zamontować ;P
dzisiaj bez galopów i wygłupów ,musimy wrócić i nabrać rytmu
potem pójdzie dobrze
z Bajką coraz gorzej -.-
jak na razie do czerwca musi stać...