TAK! po tym co zrobiłam wczoraj czuje sie potwornie i zaczynam znów od nowa, teraz już konkretnie biore sie za siebie...słuchajcie, wypiłam Latte zjadłam cała czkolade z wedla, i dwa batony i mase innych rzeczy! masara, miałam dzis takie potworne wyrzuty sumienia ze ryczałam przez pol godziny...od dzis, czyli 30 czerwca zaczynam od nowa...zaczynam pieciodniową głodówka potem jeade na wakacje ze znajomymi wiec moze byc ciezko ale to tylko 5 dni wiec bede sie starała jesc jak najmniej, generalnie lepiej mi wytrzymac przy kims niz jak jestemsama i widze czekolade...zastanawiam sie czy zaczac skinny od 10 lipca czy Dukana? co mi radzicie? i prosze o wsparcie...bo ostatnio ciagle sie łamie...:c
dzis miałam 50 rano, do wrzesnia musi byc 45!tak, chce 45!
EDIT!
5 dni głodówki to bezsens bo bedzie jojo i juz mi słabo! jutro głodówka bo piątek, wiec musi byc a sobota i niedziela niekoniecznie ;) zobaczymy...o panach diety napisze jutro bo jeszcze sie nie zdecydowałam...od jutra 100 DNI BEZ ZAWALANIA! zaczynamy dziewczyny ;)