Nie zawsze wiem
W którą stronę iść
Czasem wiary brak
Czasem brak już sił
Przede mną rozpościera świat
Swój chory kształt
Gubi mnie w dążeniach myśl
I nawet, gdy modlę się o śmierć
Otwierasz skrzydła
By wybawić mnie
W powietrzu unosi się wilgotny pył
Czy ocalisz od ciemności dni
By ocierać moje łzy
Czy zawsze będziesz tam gdzie ja
By na nowo móc zaczerpnąć sił
Kiedyś obudzi nas wieczny sen
I wszystko zmieni sens
Użytkownik irmamilomi
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.