Wpisuję w GooglE : fbl... na pierwszym miejscu w wyszukiwarce widnieje pozycja : Photoblog.pl - Żyjemy zdjęciami...
Więc co mam powiedzieć Ja, ta która niema żadnych zdjęć (żadnych ciekawych zdjęć bo innych niechcę tu umieszczać) że niby nie żyje choć wróciłam ?
Chwilkowo posiłkuję się starym wysłużonym Canonem Taty, który przeżył mnóstwo... z 8 wypadów do Dziwnowa, moje pożegnanie klasowe skończone jego (aparatu) wizytą w serwisie, kilka zjazdów motocyklowych Tatusia oraz miliony innych chwil- pierdół...
Cóż tak to jest jesli sie nie posiada swojego sprzętu.
Lecz ja powiadam Wam- to sie zmieni ponieważ niedługo mam zamiar zacząć pracować (czały czas próbuję uskutecznić ową czynność) a jak mi ktoś kiedyś powiedział- pierwszą pensję należy przeznaczyć na zachciankę. Jeśli tylko moja pierwsza pensja będzie mi na to pozwalać zadowolę się zwykłym Nikonem V1
i pójdę z panną Mariczką na te zdjęcia obiecane
Chwila obecna- próbuję ogarnąćtego starego kompa (druga pensja pójdzie na Lap.!)
Wogóle doszłam do wniosku że chyba za dużo się działo odkąd mnie nie było, troche sie pozmieniało... na lepsze
zawsze sie coś zmienia tylko może czasem niepotrafimy docenić tego że może zmienia się właśnie na lepsze? Zatraceni w poprzednich odczuciach, momentach niepotrafimy dostrzec tego ze świat nie kończy sie na tym jednym przykrym zdarzeniu...
i ja chce weekend!!! może zacząć się już jutro nieobrażę się przysięgam!!!
POZDRAWIAM FANA <muaa> :*