Hmm szczerze to boje się że fbl spiepszy mi jakość ale próbujemy;))
W kazdym razie fota z poświęceniem ... xdD
bo tam jest prawidziwe czerwone wino które (rzecz jasna przypadkiem ) wylałam na dywan, podłoge i białą serwete ;DD ysz, ysz i teraz śmierdze waniszem i winem :PP
nie mówie już o tym ze mało hawiry se nie spaliłam świeczką bo przy oświetleniu lampą nie było klimatu :P
no i oczywiście zdjęcie by nie powstało gdyby nie kochne laski od których dostałam statyw;) :***
dzisiaj z Klaud:* Agrafką:* i Judiii;* w parku:)
Bosko było no x3
i zaczynamy rozpaczać boo... :( czas wolności poszedł w pizduu...