Może wy wszyscy wiedzieliście ale jeśli chcecie wiedzieć to szanse mieliśmy bo mieliśmy przewage w drugiej połowie a gole szczelił nam polak którego nie przyjeli do reprezentacji polski i wyemigrował do Niemiec i tam stał się sławą! a więc tak szybko nie osądzajcie jeśli nie oglądaliście... no ale w każdym razie każdy ma swoje zdanie..
W czwartek prowadze lekcje o Beatlesach na Angolu...
Mam nadzieję że będzie Wam się podobać:)
Lubię ten nowy edytor ;D
Zawsze w moich notkach staram się poruszyć jakiś ważny problem, dziś tego nie zrobie.
Odpocznijcie sobie od rozmyślania nad tymi dość smutnymi i dołującymi sprawami. Zwłaszcza że wczoraj mieliśmy już 76 notkę (a tamtą poświęciłam meczowi) a to oznacza że ma dużo wspólnego z moim numerkiem z dziennika do którego mam wielki sentyment (7+6=13) i uważam go równocześnie za moją szczęsliwą liczbę. Jutro może znowu zajmę się wróżeniem, bo znalazłam ciekawy dział...
A więc pozdrawiam dzisiaj wszystkich (jeśli przeczytaliście notkę wiecie z jakiej okazji)