The picture is not mine!
Z jedną osobą wyszło na prostą. Jestem zadowolona i to bardzo.
Z drugą bardzo się poplątało i raczej wątpię, że się rozplącze.
Z kolejną pogodziłam się, bo była niezadowolona przez to, że ja jestem idiotką i zachowałam się jak dzieciak obrażający się o wszystko, co mu się powie. Wybaczyła i jestem jej za to wdzięczna. Screeny były zajebiste, wiem : D.