Start...

Witam Wszystkich.

Postanowiłam otworzyć tego photobloga z powodu nowego początku, a może po prostu nowego etapu w życiu? Ciężko to określić słowami. Na pewno będą zmiany i wiele, wiele pracy.

Zaczęło się kilka miesięcy temu, gdy wraz z moim przyszyszłym mężem zaczeliśmy poszukiwania nowego domu, z wielką działką i pięknymi terenami w koło. Miejsce odpoczynku po pracy dla nas i naszych psów. Pewnego dnia trafiliśmy na ciekawą ofertę w internecie "Duży dom + 10 ha łąk". Pierwsza myśl, że mimo wszystko to za duży teren na nasze potrzeby. W momencie gdy zobaczyliśmy na własne oczy te urokliwe miejsce zakochaliśmy się w nim i nie chcieliśmy oglądać już nic więcej. Zaczaczynamy nowy etap w naszym życiu... 

Zapraszam do lektóry, bloga chcę poświęcić realizacji naszych marzeń. Opisać drogę, którą aktualnie idziemy by spełnić pragnienia. Te miejsce w szczególności będzie poświęcone mojemu życiu, a jego częścią niewątpliwie są konie.

Na codzień mieszkam i trenuje w Niemczech. Rozwijam się pod opieką trenerów w dyscyplinie ujeżdżenia. Jeździectwo jest dla mnie pasją, bardzo interesującą książką, którą chciałabym przeczytać do końca, jednocześnie zdaję sobie sprawę, że nie przeczytam jej całej nigdy, bo pracy z końmi uczyć się trzeba całe życie.

Na zdjęciu mój partner, współczytelnik owej wspaniałej książki, której nie zawsze chce mu czytać. Dla przyjaciół "Mini" w życiu "Pan Klocek". Zaś Ja nazywam się "InVision" i niech na razie tak zostanie ;-)

Pozdrawiam Ciepło!