Zdecydowałam, że przeyszedł czas na dłuższy wpis i podsumowanie tych dwóch miesięcy? 

Zobaczymy na co wena mi dziś pozwoli :)

Hmm, od czego tutaj zacząć?

Moze od tego, że w życiu są wzloty i upadki ? 

Że nigdy nie możemy sie poddawać.

Zawsze walczymy do końca o swoje szczeście, bo każdy z nas ma do niego takie samo prawo:) Nie ważne czy człowiek już raz czy nawet kilka razy popełnił błędy-na nich się uczymy. Każdy zasługuje na drugą szanse. KAŻDY!

Nie bójmy się ryzykowac w swoim zyciu, bo w sumie co nam szkodzi? A być może jedną decyzja możemy zmienić swoje całe życie? :)

Po co robić problemy, skoro to wszystko jest na prawdę banalne.

Sami sobie wszystko komplikujemy ;)

A styczeń? 

Nowy rok zaczęłam idealnie, nie żałuję niczego bo wiem, że mam bliskich, na których w dramatycznych chwilach mogę polegać.

Chyba na tym to polega i od razu szczerze dziękuję!

Po co zyć z drugiem człowiekiem jak pies z kotem?

Nie rób drugiemu tego co tobie nie miłe.

Interesujesz się czyimś zyciem? A czy jesteś pewny, że swoje masz tak bardzo dobrze poukładane? Nie uważasz, że nie powinno Cię to wgl obchodzić?

Nasmiewasz się z kogoś bo jest biedny, albo nie nosi modnych ubrań? Albo nie ma najnowszego Iphona? Zanim coś powiesz zastanów się 1000000 razy jak ta osoba się czuje. Przeciez jest takim samym człowiekiem jak Ty! A to, że nie trafił do zamożnej rodziny to juz nie jego wina. A Ty? Masz prawo się nasmiewać? Nie. Bo to nie ty masz piniądze, tylko Twoi rodzice, którzy na pewno nie byliby zadowoleni z tego jak traktujesz innego człowieka.

A wisz co jest najlepsze? 

Że to właśnie ci ludzie są warte uwagi.

Ty nikogo nie interesujesz ;)

Chyba warto sie nad tym zastanowić.

Przede wszystkim spełniaj swoje marzenia!

To tyle :)

Zdjęcia załączam z Zakopanego :) 

Na wspomnienia mnie wzięło :)

A tymczasem uciekam coś robić!

BUŹKA <3