Niewyobrażalnie dużo zmieniło się we mnie.
nooo ale wczorajszy/dzisiejszy dzień na duuuży plus ;D.
dzisiaj spokojniej się zapowiada, ale pewnie równie miło ;)).
zaczęłam radzić sobie ze złością w stosunku do pewnych osób.
kiedyś bym krzyczała, mówiła rzeczy, które nie są prawdziwe tylko po to żeby zranić.
teraz potrafiłam zamilknąć i przeczekać aż się uspokoje...
i teraz widzę, wiem, rozumiem....