no cześć, dawno mnie tu nie było. Dzisiaj rano stanęłam na wadze... 54.9!!!!!!! Wiem, że przez głodówkę na waga nie jest stabilna, ale wiem, że ją utrzymam, bo jeszcze przez długo mam zamiar nie jeść. Zjem cokolwiek wtedy, gdy zemdleje. Wiem, że to chore,ale tak właśnie zrobię. Mój pierwszy cel to 53.0 kg.
btw. kocham placebo!
*placebo-my sweet prince
*placbo-2468 (jeżeli ktoś oglądał reqium dla snu, na pewno pozna tą pioenkę-melodię)
dzisiaj czeka mnie jakże ciekawy dzie przepełniony nauką, czyli geografia, chemia i angielski w roli głównej<3
Ćwiczenia:
*rower, duuuuużo roweru
*50 przysiadów
*50 brzuszków
*ćwiczenia na uda
xoxoCass