"-Żałuj, że nie jesteś mną. Miałabyś zajebistą kobietę.
-Nie żałuję. Mam przecież Ciebie."
Kocham :*

Uśmiech, uśmiech i jeszcze więcej uśmiechu.
Wczoraj piweczko z Sebastiankiem i ekipą, dziś rano zakupy z siostrą, zaowocowało dla każdej parą spodni + dla mnie dwoma koszulkami <3. Jeszcze dziś obiadek i potem bilard znów z ekipą z piwka, jeszcze później kibicowanie mojemu Najlepszemu Bramkarzowi na meczu.
Kolejne cudowne dni na koncie mojego życia. :)