właśnie wróciłam ze szkoły. sprawdzian z geografi był mega trudny, a o historii to już nie wspomnę -.-
nareszcie weekend! zaraz Misiek przychodzi po mnie i idziemy gdzieś. dzisiaj nasza pięcio-miesięcznica! ciekawe, gdzie mnie tym razem zabierze? :) miesiąc temu byliśmy na romantycznej kolacji, którą zrobiła jego kochana mama. były kanapki z modzikiem i pizza. jego mama pozwoliła nam nawet napić się lampki szampana xD pod wieczór byliśmy jeszcze na spacerze. to było takie niesamowite <3
kurcze, ale mam problem.
moja mama wymyśliła, że urządzi taką małą rodzinną "imprezkę", na której przedstawi Michała reszcie mojej rodziny ^^ nie żebym nie chciała, ale trochę sie boję tego wszystkiego.. boje sie, jak rodzinka zareaguje na Michała, boje się, że będzie niezręczna cisza lub, no jejku, coś innego. po prostu sie boję ;) ale z drugiej strony gdy już będę miała to za sobą, to powinno nam być lżej, prawda? :*
kocham Cię <3
"Niemal rok zajęło mi dotarcie tutaj. Właściwie nie było tak ciężko przekroczyć tę ulicę. Wszystko zależy od tego, kto czeka po drugiej stronie."
Inni zdjęcia: W pedeku patkigdŻycie jest piękne patkigdMoje patkigd:* patkigd:* patkigd:* patkigdKiedy to było patkigdPati patkigdW Ciechocinku patkigdNa placu zabaw patkigd