Of the days, we bleed, for what we need to forgive, forget, move on
i po świętach wielkanocnych, wszystko było pyszne jak zawsze,
śmingus dyngus też się udał, mimo, że nie był on taki jak zazwyczaj,
ale nie ma co narzekać, miło spędziłyśmy wieczór, jutro znowu
powtórka z rozrywki , tak tak dziewczyny jedziemy na rowerki
trzeba wkońcu spalić zbędne kilogramy którę się pojawiły <3
a tymczasem czeka mnie noc pełna przemyśleń, dobranoc.