Całe te siedem dni przeleciało mi jak przez palce, nie moge uwierzyć że to już koniec tej
niezapomnianej przygody, która wzbogaciła mnie o wiele pieknych wspomnień, o kilka
znajomości i życiowych rad, cieszę się z obiegu spraw, bo lepiej nie mogłam spędzić tego
tygodnia, havana club & lablab - praktycznie każdego wieczoru, ten klimat to wszystko jest nie
do opisania, co wiecej mogę napisać? uwielbiam każdą chwilę spędzoną tam , każdą osobę i
najgłupszą rzecz, mam nadzieję że kiedyś jeszcze tam wrócę bo życie tam płynie innym
tęmpem do któego tak się przyzwyczaiłam i chciałabym to wszystko przeżyć jeszcze raz :)
miss you guys.