do Niego pragnę się przytulić.

Siema .

Więc poszłam dziś o 7.30 do Olki i po ósmej wyszłysmy do szkoły .

Był w-f. ok ok . bo nie ćwiczyłyśmy tylko jadłyśmy pizze *.*

Pozatym Jeremi jest chory ; c Dzownili do mojego taty . ; c

próba na religii . i Szusti to szmata i go nie lubię ( pierdol się )

potem dwie techniki... dośc szybko zeszło.

A Angol opowiada mi tajemnicze rozkminki *-*

Potem poszłam do domu z Myllką i spotkałyśmy Nicole i jakiś ludzi ; )

poszłam do Oli i poszłysmy na dwór . Potem na 20 minutek do Jeremiego, a potem do Oli ,Krzycha, Misiurki i Norberta .

I'm skejcioszek .

póżniej Misiureek i Rybun się zwinęli . dołączył Mateusz : 3
który chciał dac zarobić Oli ; ooo

pogadałam troszke z Krzysztofem <3

Spotkaliśmy Bartnika i biegałam na skarpetkach bo mi buty przemakały oke oke.

na weekend nie wyjeżdżam ale nie bd miała internetu i ojciec bd zabierał mi tel po 21. hahahahahah beka,

właściwie tyle . cześć

__________________________________

- nie mam pięniędzy ; c

- Dać Ci zarobić ? ; )

Fajowo rapujemy sobie z Myllą .