Gdy już wszystko mi się wali, powala mnie jeden uśmiech i humor wraca na miejsce.
''Siedziała wtulona w niego na kanapie. Kocham cię,wiesz? powiedział. Uśmiechnęła się tylko. Bardzo.bardzo.bardzo. dodał. Odwróciła się i spojrzała w jego niebieskie tęczówki. Ja cię też..'diabliczo'. szepnęła całując go w policzek. Zaśmiał się,przytulając ją najmocniej jak mógł a do ucha wyszeptał jej Jesteś moja.Tylko moja. Kocham być twoja . odpowiedziała i wtuliła się w niego jeszcze bardziej,wiedziała że jego serce bije tylko dla niej.''
Warto walczyć o to czego się pragnie do samego końca.
Jestem uparta, czasem zachłanna gdy czegoś chce to do tego dąże...
Walcze o to na czym mi zalezy...<3