chocogreys No nie jesteś, nie jesteś.. Ale kiedyś na pewno będziesz chciała, więc marsz do lekarza ;P
Sluchaj, bo ja tu chcę czytać o Twoim megastycznym bólu brzucha! Nie możesz mnie z tym zostawić sama ;P
Mogę się z Tobą tymi dniami podzielić, bo ja z kolei mam za często i za długo ;P
U mnie? Zaczyna być dobrze. Rozkręca się... Ale wciąż brak czasu... Pragnę wrzucić tu już kolejną notkę, ale kurczę - nie ma kiedy ;(
verdunner u mnie w miare ;D opalam się ;D ha xd narazie jest spoko ;D właśnie byłam biegać , wziełam prysznic i jestem ;) ogarne biologie i historie i ide na rolki <3 , później ekonomia i ide spać ;) ogólnie nei mam na nic czasu . wstaje o 5 rano , wracam o 16. i tak się kręci . czekam z niecierpliwością na wakacje :) pisz coś więcej , bo strasznie tęsknie ! :*