"Dzień dobry" nocy, spoza wachlarza.
Ciągnąłeś się czasem jak ta różowa guma do żucia, momentami przeszedłeś obok mnie prawie nie zauważalny. Dumnie. Szybko. Z zadartą głowa i podłym grymasem na twarzy. Byłeś także wspaniały, niezapomniany. Można się było tobą delektować. Oglądać jak wolno pełzniesz miedzy palcami, robisz fotogafie życiu i zapisujesz je głęboko z dokładnymi szczegółami.
Znów mnie to czeka. Z przyspieszeniem niezamieżonym, ekscytującym i napawającym odrobiną strachu.
I szczęście, że to co tak mocno kocham jest tak blisko.
Bliżej niż bym się tego wczoraj spodziewała...
--> my heart is beating in a different way