photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 MARCA 2011

tryskający entuzjazm

zmęczony pracą Beliar wrócił na pastwisko

jednak i tam nie znaznał spokoju - czekało na niego spragnione wrażeń stadko klaczy

szybko opadły go ze wszystkich stron

i nachalnie zaczęły sie zalecać

on nie miał na stroju, więc po stromej skarpie uciekł na wolną od bab część pastwiska

jednak jego fanki tak łatwo nie dały za wygraną

z dzikim kwikiem ruszyły za nim w pogoń

gdy zniknęły za zakrętam, krzaki po przeciw ległej stronie zaszeleściły

to Beliar wyskoczył z nich z miną męczennika zdjętego z krzyża

odetchnął z ulgą i ruszył ku najbardziej soczystej trawie

w tę spełniły się słowa reklamy PZU - im większa radość tym krócej trwa

z tych samych zarosli wybiegły nasze znajome panie

Beliar jako koń dojrzały i doświadczony wiedział że nie zdoła przed nimi uciec, nie by najmnie dlatego, ze miały przewagę liczebną czy były szybsze od niego,

lecz pastwisko ogradzał wysoki płot pod napięciem, a do pracy miał iść dopiero jutro o 10 rano!

podwziął więc męską decyzje - bez zbędnych finezji porył pierwszą lepszą kobyłe

i to że od jakiegoś czasu był wałachiem wcale mu nie przeszkadzało

zgodnie z jego planem pozostałe klacze nie dały się tamtej długo nacieszyć - stała się ona nowym celem pogoni 

wreszcie baby pogalopowały gdzie indziej i mógł sie spokojnie wytarzac

 

cóż to był za męczący dzień dla Beliara ;]

 

 

/fragment książki pt. "opowieści z obozu w Kudowie" autorstwa Dominiki P*******)

 

 

 

 

 

Komentarze

lovebells hahahahaha xD
25/03/2011 20:48:53
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika indygo13.