Wakacje dla nas rozpoczęły się już w czwartek. Max dobra impreza u Kristy <3 W piątek zakupy z Edycią, a wczoraj ognisko. Stwierdzam, że Ewa jest fantastycznym przewodnikiem. Dawno już tyle nie chodziłam po lesie. Szczególnie w nocy, ale przynajmniej było zabawnie <3 We wtorek już czas na mnie wsiadam w pociąg i uciekam, pora odetchnąć.