Manta [*]
pamiętam ten dzień, lato zeszłego roku, ciepło, cudownie (pomijając mój udar słoneczny;p)
tak sobie myśle - jak by to było, gdybym ciągle była w klubie, prawie codziennie była w stajni,
po prostu jakby konie były znowu dla mnie takie ważne..
wszystko sie zmienia, ja już nie ogarniam, niby jest dobrze, ale jednak czegoś brakuje
no i napisałam długą notke, cieszcie sie,
z bogiem
I choć żal mi ich, nie jestem po to, by się żalić..
PFK