yh...po świętach...robota...i doczekałem się kolejnej blizny <no to kur... ładnie> i jedyne słowa wsółczucia jakich się doczekałem to "weź ale z Ciebie Emo przypalać się gorącą płytą" xDDD i pogadane...
doba za dobą płynie lecz ja utknełem tam gdzieś
czekając na lepsze jutro tkwie między nocą a dniem...
Ole:)
a na zdjęciu pewien pawian potem długo długo nic i muzeum potem długo długo nic i polska restauracja <mniam>
I NIE PYTAĆ SIĘ CO TE DEBILE ROBIĄ PO PRAWEJ STRONIE JEZDNI