paznokcie Martyny :)

Martynka zażyczyła sobie coś delikatnego .. zaczełam robić i jak sypnełam małymi plastrami miodu różowymi to Martynka stwierdziła że tak jej sie podoba i nic więcej nie chce :)

więc efekt deliktny ... Martyna lubi mało malych bźdźinków :)

lepiej wyglądały niż na zdjęciu.. róż się ładniej świecil :)

na dziś jedna moja rada co do włosów...

poproście mame lub tate, żeby kupili Wam piwo ale nie do sporzycia tylko do włosów !!!

po umyciu włosów oblać po trochu włosy piwem ( nie zzużywać całej butelki wystarczy na 3-4 mycia )

po 2-3 min zmyc:)

piwo ma w sobie dużo witaminy B więc jak najbardziej nie zawsze trzeba je pić..

w sklepie jakby pytali o dowów to możecie Pani powiedzieć o tym przepisie jeśli zobaczycie, że ma brzydkie włosy, ale nie obiecuje że zawsze to pomoże :)

efekt?: puszyste lśniące włosy...

ale jeśli chcecie mieć jeszcze bardziej świeże i oczekujecie efektu push up to dodajcie jajko i drożdży i wymieszac ( w szklance lub naczyniu) ;)

skorzystajcie z moich rad jeśli chcecie:) zbliżają się święta wieć fajnie mieć odżywione włosy :)

1339310 ! to nr gg jeśli ktoś by był zainteresowany

w związku z tym, że komentarze są chwilowo niedostępne, proszę o kontakt przez wiadomości prywatne :)