'..Aniele śmierci proszę powiedz mi,
czemu w stosunku do nas jesteś obojętny,
najlepsze są dla ciebie młode ofiary,
nigdy nic cie nie zrobiły a traktujesz je jak psy.
Zobacz!
Ile miłości w każdym człowieku,
nie jeden by chciał przeżyć choć pół wieku,
nie jednemu od wielu lat najbliższych ziomów brak,
ciężko pogodzić się z tym,
ale mimo tego ja..'
'..Beznadzieja, znieczulica, brak perspektyw , zła ulica˙...'- to jest skrót..
'..nikt nam nie powiedział,
jak długo będziemy żyć,
do jakich rozmiarów
ciągnęła się będzie życia nić.
Nikt nam nie powiedział,
kiedy mamy się pożegnać,
ile mamy czekać aby znowu się pojednać,
ramię w ramię nawzajem siebie wspierać,
rodzimy się by żyć, żyjemy by umierać..'
Brak sił. .!
'..wschód słońca pada na twarz,
wypełnia twą duszę,którą ciągle masz,
Wydaje się tobie że te uczucie już znasz ale,
ono wcale nie jest ci znane.
Chociaż było pisane i pisane też jest nam..'
'..Dostają od życia ciągle wpierdol za darmo,
I wiedzą, że to wszystko co im na to piekło spadło,
Pomalowali bloki widzisz w tym w ogóle sens,
Kiedy szary syf tym samym szarym syfem wciąż jest,
W tym samym syfie my żyjemy aż po kres,
Na pewno nie marze, chodzi mi tu bardziej o śmierć..'