Ha !
Ile musiałam posić,alby zgodził się na zdjęcie ;DDD
"Mogę zrobić Ci zdjęcie?"
"Nie!"
"Misiu,mogę zrobić Ci zdjęcie?"
"Nie!"
"Miiiichał,ale mogę zrobić Ci zdjęcie?"
"Nie!"
"Ale czemu?"
"Bo nie!"
"Ale mowiłeś,że>>bo nie<< to nie jest uzasadnienie"
i tu poleciała seria argumentów
"No Miiiiiiiiiiiiiichaaaaaaaaaaaaaał!!"
"Nie!!"
"Ale czemu?Tylko jedno,a jak Ci się nie będzie podobało-usunę,proszęproszęproszęproszęproszę"
"Booże,ale Ty jesteś upierdliwa..."
"Wiem, i za to mnie kochasz,to mogę?"
"Ale TYLKO jedno,JEDNO"
"Dzięęęęęęęekuuuuuuujęęęęę ;*"
No,a potem poszła seria zdjęć wykonanych przez Miśka (patrz poprzednia notka)
Najkochańszy,najcudowniejszy,najbardziej opiekuńczy,najwspanialszy,najnajnajnajnaj i jeszcze dłużej i tylko mój <3
Ciał
Michałku <3