majówka w Paryżu udana, litry kawy i wgl, to miasto jest piękne <3 tak poza tym, to "nie rób fikołków na laptopy", tanczenie z bambiesiem, a od innego dostałam za darmo wieżę ajfla huhu, dwie dupeczki, ze szczena opada, zbieram ją z podłogi, najlepszy głos świata, spoko,ze zasnełam w muzeum na najwygodniejszej kanapie ever, najdłuższej kolejki w moim życiu i to dziennie przynajmniej jedna;x
dzisiaj Michalik przyszedł sie ogolić i po swój moher, trochu spin i wieczór u Ajauuu ,
deszczowy powrót z M, dostałysmy kwiatki i wgl, ale sie steskniłam <3