Wiesz, jakie to dziwne uczucie, gdy martwisz się o kogoś kogo nie znasz? Gdy chcesz kogoś wspierać, nie oczekując nic w zamian. Chcesz po prostu być. W tych lepszych lub gorszych momentach. Nieważne, w jakich, ale po prostu być. Być obecnym przy sukcesach i porażkach. Tak za nic. Gdy chcesz poświęcić swój czas komuś, kto jedynie czasem spojrzy niezrozumiałym wzrokiem. Jest jeszcze gorzej, gdy chce się być potrzebnym osobie, która nas nie potrzebuje. A jednak i tak gorsze od płakania w poduszkę jest pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka.
Ciemność w przeszłości..
od autorki:
dobranoc <3