wczoraj mialam takie wyrzyuty sumienia.. zjdałam cała czekolade x.x czułam ten kg wiecej.. dzisiaj staje na wagę i co widzę?
53.5 kg
CUD! Ale sie jaram *.* Ale zas zawaliłam, zdjadłam troche chipsów -.-
W przyszłym tyg schude duuuzo. Bo jestem dalej na diecie warzywno-owocowej.a w przyszłym tygodniu bedzei:
Poniedziałek - wycieczka, duuuzo łażenia po górach
Wtorek - najprawdopododobniej wycieczka tez duuuuzo chodzenia
Środa - dzien sportu, basn, konkurecje sportowe etc
Czwartek i piątek - dwudniowa wycieczka rowerowa *.*
Sobota i niedziela - rower, rolki cokolwiek
Sobota i poniedzialek - warzenie.
mam nadzieje zejsc do 49 kg. Może się uda w tydzien. Oby.
I w końcu będę mogła zaczać spełniać moje marzenie *.*