photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 MAJA 2015

Czas na szkołę

Skończyłam 7 lat, trzeba iść do szkoły ! W 1 klasie podstawówki złamałam nogę. A właściwie to nie mam zielonego pojęcia jak to zrobiłam. Na lekcji nie mogłam wyprostować nogi więc poinformowałam panią. Ta jednak stwierdziła, że przesadzam. Zadzwonił dzwonek. To był mój pierwszy dzień, w ktorym miałam sama wrócić do domu. Jednak już po schodach nie mogłam zejść i usiadłam. Mama mojego kolegi z klasy wchodząc zobaczyła, że płaczę. Zapytała co się stało, ale nie byłam w stanie odpowiedzieć z bólu. Złożyło się na tyle dobrze, że była to koleżanka mojej mamy, więc szybko po nią zadzwoniła i poszłyśmy do chirurga. Skręcona łękotka, woda w kolanie i krwiak. No i 2 miesiące leżenia w domu. Tak poza tym to od 1 do 3 podstawówki było dość spokojnie. Koszmar zaczął się dopiero w 4-6 i wyżej.. Byłam "kozłem ofiarnym" obrażali mnie od najgroszych. Nie zwracałam uwagi. Często przez takie zagrywki lądowałam w szpitalu z powodu chorego serca. Niestety w moim przypadku zakazany jest stres, tu nie dało się go uniknąć. Byłam popychadłem, kompromitowali mnie, poniżali i wyśmiewali. Ten koszmar trwał do 2 gimnazjum. W tym czasie zaczęłam prosić o pomoc wychowawców, dyrektorkę czy panią pedagog. Ale ciągle słyszałam : 

- odpuść

- znudzi im się

- nie reaguj

Niestety to nie skutkowało a było jeszcze gorzej. Po nie udanych próbach "olania" postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Jednak nie wiedziałam jak to zrobić. Myślałam o samobójstwie, łykałam tabletki, okaleczałam swoje ciało, piłam.. W końcu postanowili mnie przenieść do innej klasy. Problem tkwił jednak w tym, że byłam w klasie ogólnej a przenieśli mnie do klasy językowej i z tego powodu pani dyrektor dała mojej mamie deklarację, którą miała podpisać. W tej deklaracji miała wyrazić zgodę na to, abym nie mogła pisać egzaminu poprawkowego, jeśli będę zagrożona z języka angielskiego. W tej klasie byli o kilka działów do przodu i nie zdołałam nadrobić wszystkich zaległości, i zostałam w 2 klasie jeszcze jeden rok.. W tedy postanowiłam, że nie odpuszczę tym, którzy mnie wyzywali. Zaczęłam stosować ich taktykę, w tedy zaczęli odpuszczać. Teraz jak mnie widzą to zwieszają głowę w dół, a co nie którzy nawet mówią cześć :) 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika imissyou17.