Dwie drogi przed nami.
Podpisano kolejno - ból i obojętność.
Co byś wybrała?
Wokół mnie tylu ludzi - chciałbym widzieć lepszy świat
chciałbym zabrać ich do góry, powiedz
jak wiele mogę im dać?
Tylu ludzi, chciałbym widzieć lepszy świat
ze spokojem w nim się budzić, mieć więcej zysków niż strat
W labiryncie trudnych wyborów,
Rzucając nałogi.
Nie mogę już wytrzymać, kończę ze słabością!
Jakiś tam P.