ostatnie dni były naprawdę dziwne, ale.. "Never lose hope".. :)
a dzisiaj trzeci już z rzędu dzień czystego lenistwa, z dala od murów kochanego LO8
i muszę przyznać, że spędziłam ten zdecydowanie bardziej ambitnie niż jakbym była w szkole,
z czego się bardzo cieszę! <3 ale to nie jest jedyna rzecz, która sprawiła, że dzisiejszy dzień
jest lepszy od wczorajszego otóż.. 7 lipca stał się dziś czymś pewnym, najlepiej <3 Shine bright like a diamond!