nie ma czasu, czas leci jak oszalały, stop. wakacje się kończą, ojojojoj to nic. nic nie poradzę. jest pięknie i tak będzie już ever. takie tam z przystojniakiem. Łeba obeznana w każdym najmniejszym szczególe,Słupsk zwiedzony, Rumia również, Gdynia przejechana, Pruszcz zaliczony, Wdzydze opłynięte, Hel był, Władysławowo, też, Jurata oczywiście, Jastarnia koniecznie i to wszystko za rękę z mruczącym kotem. lovelovelove myślimy nad kolejnym weekendem ! <3