Z niecierpliwością czekam na APARAT.
Mówi się , że jak się zakończy pewnien rozdział w życiu to nie powinno się do niego wracać ..
Lecz on co chwile daje o sobie znać . Serce mówi mi co innego i rozum .. Nie wiem czym sie kierować ..
Jestem wyczerpnana psychicznie . Przecież to bez sensu ,żeby przez jedną kłótnie przekreślać
2 wspaniałe lata ! Wszystkie plany , nasze wspólne marzenia. Przyrzekaliśmy sobie
że na zawsze razem .. Nauczyłam się ,że nie wolno używać takich słów jak 'zawsze' i 'nigdy' .
To najgorsze słowa jakie mogą być .. Te wszystkie niespełnione obietnice , kłótnie , wylewane łzy ,krzyki
potem wracanie do siebie , mówienie sobie te dwa magiczne słowa ... I to tak nagle ma się skończyć ?
Jaki sens miałby świat jakby każdy się rozstawał po 1 kłótni !? Trzeba sobie wybaczać i próbować dalej .
Dążyć do dobrego . Do swoich celów . To cele są najważniejsze w życiu . A ja mam cele związane z nim .
I nie pozwolę tak po prostu żeby wszystko się skończyło .. NIE POZWOLĘ .