Coś się ostatnio zemna dzieję , nie umiem tego wyjaśnić .
Coś od środka mnie rozpierdala .
Nie mam ochoty by się usmiechać , lecz muszę grać choć nie mam na to siły .
Każdy dzień sprawia że czuję się jeszcze gorzej .
Popadam w otchłań , dosięga mnie ten chłód .
Chce walczyć tylko nie wiem o co .
Czuję że to wszystko mnie zabija od środka , perfekcyjnie kawałek po kawałku
aż w końcu nie zostanie nic .
Ciągle sobie powtarzam że to tylko chwilowe , że niedługo to się skończy .
Tylko się oszukuje .
jedyny mój relaks to ten gdy jestem sama .
gdy nie ma tych wszystkich irytujących ludzi .
gdy w spokoju mogę myśleć o niczym .
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24