Muszę nauczyć się wielu rzeczy. Nauczyć się patrzeć na świat z realistycznego punktu widzenia. Nie wyobrażać sobie zbyt wiele. Nie robić nadziei, nie powinnam wahać się. Jeśli mówię, że to koniec to stawiam kropkę, zapominam o przeszłości i idę dalej. Do czasu aż się nie potknę i nie stwierdzę, że sobie nie radzę. Wtedy znów zrobię krok w tył i zacznę umierać we wspomnieniach na nowo. I też tak właśnie zrobiłam.
Dajcie mi wolny dzień!!!