Co do zdjęcia właśnie tak ostatnio myślałam o tym i jestem szczrze dumna z tego, że nie wstydzę się muzyki jakiej słucham. Mogę się każdemu przyznać-TAK SŁUCHAM JONAS BROTHERS! Ale co mam zrobić skoro taka muzyka mi się podobai nie mam zamiaru zmieniać woich upodobań na Metalicę czy Dodę. Bedę słuchała ich aż mi sie znudzą. Każdy może powiedzieć PEDAŁY, DZIECI DISNEYA,TLKO 10CIO LATKI TEGO SUCHAJĄ. A ja odpowiadam-NIE! Ludzie, którzy śmieją się z tego, że noszę naszyjnik z inicjałami NJ, albo, że mam cały pokój w plakatach Nicka nie rozumieją tego, że on wiele zmienił w moim życiu chociaż jest daleko odemnie i go nie znam. Dzieki niemu lepiej umiem angielski(nie na darmo miałam 6), znalazłam cel, do którego dążę w zyciu, znalazłam pasję, interesuję się Ameryką, wiem o tym kraju prawie wszystko i to jest dla mnie ważne. Moimi celami w życiu nie są takie małostkowe rzeczy jak pojechać i zamieszkać z Jonasami ale wyjechać do Ameryki i tam studiować. Kazdy może pomyślec, ze jestem żałosna pisząc to tutaj na Photoblogu, ale Nick jest dla mnie inspiracją tak samo jak dla mojej koleżanki jej chłopak, dla kolegi znany gitarzysta, czy dla mojej drugiej koleżanki znany polityk czy nawet sąsiad z naprzeciwka. Kazdy musi mieć w życiu kogoś komu poświęci swój wolny czas i zainteresowanie.Jedni siedza na naszej-klasie i dodają słitaśne fociunie, a ja wolę siedziec na twitterze i pisać do Nicka czekajac az mi kiedyś odpisze. Czy to takie złe? Żałosne? Głupie? Osoby inteligenstne zrozumią co mam na myśli a reszta może dlalej sie ze mnie nabijać. Pocdrawiam wycieczkę do Anglii. Nienwidze kiedy lato się kończy. Dzięki