Jak ważnym elementem naszego życia jest wzajemna relacja i umiejętność prowadzenia rozmowy.
Są osoby, z którymi, mimo dzielących was upodobań, mógłbyś mówić godzinami.
Naturalnie i bez wymyślania, za jednym tematem goni drugi. Czes ucieka Ci nieubłagalnie,
a ślina niesie na język tysiące słów, które chcesz wypowiedzieć.
Dzielisz się nimi wszystkimi i również wiele ich otrzymujesz, a nigdy nie ma ich mało.
Rozmowa taka daje Ci przyjemność i możliwość prowadzenia jej bez końca.
Często bywa też tak, że to właśnie z osobami, z którymi najbardziej byś tego pragnął,
mimo wielkich chęci nie umiesz się dobrze porozumieć... Rozmowa wydaje się być w porządku,
mimo to, coś się nie klei. Kontakt z daną osobą sprawia Ci radość,
ale nie czujesz wielkiej przyjemności z wymienianych słów.
Mimo starań i poświęcenia, wraz ze skończonym tematem, zaczyna się główkowanie,
nad tym, co powiedzieć, by nie zakończyć konwersacji z kimś,
z kim chcesz ją prowadzić...
Z kim, jakby mogło się wydawać, wiele Cię łączy...
I dlaczego tak jest, że nie ze wszystkimi umiemy się porozumieć?
Że mimo wkładu ogromnych chęci i miłości, nic z tego nie wychodzi?
Potrzebne jest "to coś" co daje luz, co nakręca i co potajemnie łączy...
Niestety, nie w każdej relacji, w której bardzo tego pragniemy, może ono być.