No nie mam słów na to co dzieje się z tymi telefonami. Jutro do szkoły? i na przywitanie matma? kocham. Jutrzejsze popołudnie spędzę w towarzystwie najukochańszego. Jakiś mały szczurek mi lata po domu - Kesak był u fryzjera. Tyle tego wszystkiego, Tadek, islam, karolingowie, frankowie, ciągi, rozprawka.. ughh. Czas spać? czy zajrzeć do książek..? hahahaha, dobranoooc !
mój głupol ;*