Zdjęcie z dzisiaj. Jedyne z dzisiaj. Robione godzine przed przyjściem Oli i Kasi. Tam był taki fajny pan co na gitarze grał bluesowe kawałki ale straz miejska go zwinęła ; d No i tak oto zleciała sobota. Było spotkanie klasowe. ( w 3 osoby, ale ciicho ! ) Uśmiałysmy się , wysiedziałysmy na schodach koło przejścia świdnickiego i było fajnie : ) Następnym razem będzie nas więcej .
Chcę wierzyć, naprawdę.
Ale nie potrafię ...
Już nie.
Tak dla zabicia i tak zjebanego czasu.