witam :D
Trochę spóźnione zdjęcia z Drezna, ostatnio dodałam,
ale w bardzo dziwny sposób się usunął cały wpis. :(
A więc:
Po raz drugi odwiedziałam Drezno, oczywiście główny cel zakupy, a przy okazji zwiedzanie.
Ostatnio byłam dzień nie wystarczyło na zwiedzanie wszytkiego.
Teraz byłam dwa i dalej nie zwiedziłam wszystkiego.
Nie długo po raz kolejny się wybieram, aby dokończyć zwiedzanie.
Serdecznie polecam to miasto.
Od Wrocławia to tylko jakieś 3 godzinki spokojnej jazdy, pociągiem 4.
Nie jest daleko, a naprawdę warto.
Kilka rzeczy mnie w Dreźnie zdziwiło:
1. Stojąc koło policji na skrzyżowaniu(nie mogliśmy przejść bo był jakiś protest) szli sobie ludzi normalnie pijąc alkohol na ulicy, w Polsce już był by mandat, a tam nic :O
2. Wszystkie auta zadbane, czyściutkie, bo co bo ich stać na utrzymanie w takim stanie .
3. Ulice czyściutkie, oddalając się od centrum w dalszym ciągu było czysto, a patrząc chodź by nawet na Wrocław. Zdarza się, że w centrum gdzie jest pełno turystów jest syf.
Krótki opis tego co robiliśmy:
O 6 rano wyjazd z Wrocławia o 10 byliśmy na miejscu, gdy już wysiedliśmy z pociągu, udaliśmy się do Centrum Galerie Dresden długą ulicą Prager Strasse. W Primark wypchany ludźmi, wyglądało jak wyścig szczurów kto pierwszy złapie. Dałam rade nakupowałam troche rzeczy. Wyszłam zadowolona.
Ze względu, że mieliśmy dużo czasu zanim mogliśmy się zakwaterować i zostawić torbę poszliśmy na obiad. Później chwilowy odpoczynek. I lecimy dalej zwiedziliśmy Twierdze Drezdeńską, Zwinger, Stary Rynek. Na powrocie do pokoju wstąpiliśmy na zakupy słodyczowe i alkoholowe.
Wieczorem wybraliśmy się na miasto, aby zobaczyć Drezno nocą. Starówka wyglądała cudnie, właśnie dla tego wyglądu zmęczona wyszłam z pokoju.
Następnego dnia po porannym śniadaniu w MC :P po spakowaniu torby która była tak ciężka, że odstawiliśmy ją na Dresden Hauptbahnho czyli PKP z którego mieliśmy później pociąg. Następnie poszliśmy zobaczyć Stadion Dynamo Dresden, Manufakture Vokswagena, Grosser Garten.
Na końcu poszliśmy na obiad i wolnym tempem ze smutkiem udaliśmy się na pociąg.
I z żalem że to tak szybko minęło wróciliśmy do Wrocławia.
Pod zdjęciami będą opisy, proszę czytać tam też będzie można się coś dowiedzieć.
Dla życzliwych moich "znajomych" krótkie info
Miło, że ktoś się mną interesuje, ale nie są potrzebne plotki na mój temat. Gdyby się one nie skończyły to już będę interweniować i już nie będzie tak milutko, skończy się miła Iga :D
A tak wgl. to fajnie wiedzieć, że moja dupa jest taka ważna, że tyle trzeba o niej rozmawiać :D
"Myślę o tym, jak ludzie zakochują się w tajemniczy sposób
Może tylko przez dotyk dłoni
A ja zakochuję się w tobie każdego dnia
I chcę tobie po prostu powiedzieć, że jestem"
Kończąc niedługo pojawi się kolejny wpis, i z pewnością krótko po nim kolejny :D
Bay <3