Jesteś latem w zimowe ochłody
jesteś wiosną w jesienne półmroki
pierwszym słońca po deszczu promieniem
pierwszym nieba po burzy obłokiem
i zostaniesz tak w tej podróży
mego świata najmilszą osobą
na te cztery pory niepewne
piąta porą na każdy rok z tobą
Eh tak bardzo boje spytac Cie czy umowisz zemna sie...