hm, jakośc photobloga powala, nie powiem...
w każdym razie na tym zdjęciu liczy się gest, a go widać <3
chociaż w sumie troche chamski, bo kiedy ja umierałam w domu, to wy balowaliście, i żarliście naleśniki a ja nie ;cccccc
argh.
hmm, aktualnie jest , nie najgorzej.
nie będe narzekać
akoczlwiek hm..
jednak ponarzekam bo jest tak zjebanie że aż szkoda gadać.
klasa?
hahahaha, raczej grupa ludzi która jest przymusowo skazana na spędzanie razem przez 7h w szkole.
nic więcej z dekczka nas nie łączy, chociaż są spoko osoby , całe szczęscie !
oceny też nie najlepiej, nigdy aż tak źle nie było..
chcę do gimnazjum, wtedy wszystko było o wiele prostrze.
wtedy nawet dni leciały wolniej.
ale cóż, chyba trzeba w końcu przestać narzekać i się dostosować
i nie tylko do szkoły.
bo to chyba jedyne co mogę zrobić aktualnie.