I w pewnym momencie pada kilka nie potrzebnych słów. Nie wiesz co powiedzieć, nagle nie wiesz dokąd iść, nie wiesz nawet co pomyśleć. Nie wiesz gdzie patrzeć, twoje oczy stają się tak jakby zamknięte. Nic nie widzisz, łzy napływają Ci do oczu i najzwyczajniej w świecie zaczynasz płakać. Płaczesz, bo tracisz kogoś na kim ci zależało. Jedyną osobę w której miałeś jakiekolwiek wsparcie, teraz nie ma już nic i najgorsze jest to, że doskonale wiesz, że już nigdy nic nie będzie. Pojawiła sięosoba trzecia. Bramki były trzy: ty, ona lub wypierdalaj. On wybrał inaczej niż tego chcialaś. Teraz nie pozostaje nic innego jak poprostu zapomnieć i zacząć żyć po raz setny na nowo. To przykre,ale tak jest. Lepiej mówić, że jest ok niż każdemu po kolei tłumaczyć dlaczego najchętniej rozwaliłoby się łeb o ścianę...
zajebisty weekend sie zapowiada
no nic dodać nic ująć
dzisiaj jakiś pechowy dzień
niech on się już skończy
chyba jutro prześpie cały dzień
potem całą niedziele
~Ja miałam wiele obaw, sam widzisz jak wyszło. miałam zyskać z Tobą,a kurwa straciłam wszystko..~