Haha, z Wika<3 W listopadzie, beka była wtedy ;) Miała jeszcze rękę w gipsie ;c Ale było z tymi zadaniami z matmy, hahah, jak se to przypomnę to się ryję xD W styczniu znów przybędę ;*
Ja tak sobie siedziałam i się zastanawiałam nad wszystkim.. Jak ja się cholernie zmieniłam, a sama nie wiem dlaczego. I czy na lepsze czy wręcz przeciwnie? Boooooooooże, zebrało mi się na przemyślenia -,-" Może zmieniło mnie towarzystwo? Czy po prostu dojrzałam? Nie wiem. Ale zauważyłam, że gdy przyjeżdżam do Nowego jestem inną dziewczyną. Inną niż ta z Eckentala. Mam kompletnie inne uczucia. Tak jakby część mnie została nad Wisłą, a druga na zachodzie. Nie pojmuję tego. Gdy odjeżdżam z Polski płaczę i szlocham.. Chcę wracać. Lecz gdy usiądę w Niemczech na swoim łóżku, wszystko przechodzi. Automatycznie. Gdy jestem tu nie chcę wracać do Polski. Gdy jestem w Nowem nie chcę jechac do Niemiec. Więc można powiedzieć, że mi to wszystko scheissegal jest. Mama powiedziała, że jakby dostała pracę jako nauczycielka, to chciałaby wracać do Polski. Jak zareagowałam? Wcale nie drgnęłam. Null, zero! Ani radości, ani smutku, nic. Kompletnie. Ale jakbym miała wracać do PL, to nie chcę do Nowego. Wiem, chamsko. Ale chciałabym mieszkać w innym mieście, najlepiej większym. Lubię nowych ludzi. Ale jak słyszę o przeprowadzce do Regensburg'a to mnie nosi z wkurzenia! W Niemczech to tylko Eckental i koniec <3. W Polsce mi to obojętne. Byle gdzie, serio. Nie ogarniam siebie. Ale już nie zanudzam, narka. No i wesołego zakończenia świąt (;
Du wirst fur mich immer heilig sein,
ich sterb fur unsere Unsterblichkeit.
Inni zdjęcia: Hehe atylkomnieekochaaj:) dorcia2700;) patrusia1991gdWszystkie dzieci nasze są bluebird11Le dimanche quenJa nacka89cwa;* patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24