Icar-Insomnia (Strzal w Dziesiatke ) EP
Taki chlopak jak ja bez motywacji na zycia sposob,pograzony w insomni swiata lzy plyna z oczu
Wciaz goniacy za Lepszym jutrem tak jak ci ludzie,ktorzy pracowali w trudzie teraz probuja stad uciec
My w tym gettcie trwamy,realizujemy plany,choc czesto zapominamy,ze slysza nas te 4 sciany
wychodzimy nasza psychika nie zawsze jest twarda,upadamy na deski nie pomoze nam nawet garda
nie wazne czy masz farta odejdziesz w zapomniane,wchodzisz na scene widzisz wciaz te mordy zaklamane
ciezko zaufac komus gdy ktos wystawia cie do wiatru,To proba ognia ktora musisz sam przezwyciezyc brachu
wciaz do piachu pchaja sie Rooksi i gangsterzy,konczac z paroma kulami kazdy z gotowka sie zderzyl
chociaz kazdy mierzy,Prezydenci milionerzy,Nee zwarzajac na pospulat ktory wciaz bieda smierdzi
politycy bredza o lepszym jutrze ja o nich pisze,wciaz z ogromna frustracja przerywam ich cisze
patrzac na krajobraz rospaczy Snie O takim swiecie,niewymagajacym ofiar i zludnych wyrzeczen
jestem tylko statysta O takich jak ja pisz±,nie liczac sie z cisza,Moj rap przerwana klisza
W tym malym pokoju pisze tak jest codnia,jedyna pozostalosc po tym tracku to insomnia