czeeeśki<3.
dzisiaj w szkole prawie skręciłam Maćkowi palca..
nie moja wina.. mógł sie nie zaczynać.
nie powiem że jak ktoś był z rana w szkole to nie było zbyt fajnie.. -,-
a szczególnie że mieliśmy gadać..
dobra idę bo musze zrobić prace na polski..-,-
później coś dodam.
*chce piątek..*