zaczynam. godzina 11:43 co zrobię. wczoraj naszła mnie ochota na płacz. ale zarazem na walkę... aby coś zrobić z sobą aby żyć, chce być szcześliwa niby nic mi nie brakuje,ale chyba presja społeczeństwa mnie boli, przez to walcze z tym jak wyglądam. chyba dlatego się odchudzamy. boję się że jak schudnę będę dalej mieć to coś , chyba trzeba zmienić swoj styl życia , wprowadzić nowe nawyki. czy się głodzić? w ogóle nie wiem. chce się wypłakać, postanowić. kiedyś podjełam decyzję jest mi źle, stanełam z tym co złe. może teraz trzeba powiedzieć koniec.chyba nawyk, chyba walka, już godzina 11;46. piszę.
Ś; nic
II Ś; nic
O; omlet (1 całe jajko 85 kcal + białko 15 kcal, mleko 25kcal + otręby 20 kcal + łyżka mąki żytniej 20 kcal ,cebula10 kcal, pomidor 20 kcal ,papryka 20 kcal) + 2 chrupkie 40 kcal + szynka 30 kcal + sałata + kawa z mlekiem 50 kcal + 3 ciasteczka otrębowe 180 kcal = 485 kcal
P;
K;