całą noc nie spałam, fajniusio. głowa mnie boli. ledwo żyję. wróciłam z Krakowa, jedzonko na jutrzejszą wycieczke - kupione. ma być jutro śmiesznie tak jak ostatnio, bo jak nie to załamka. bam! 3 z wosu, 5 z histy. wow. wow. wow. brawa dla mnie.
wieczorek z Tumblr'em. #najlepiej. :)))))
` Nie bój się płaczu, czasami w każdym coś pęka. `